
Ostatnio miałem okazję być w pewnej restauracji w centrum Grodziska Mazowieckiego. Okazją do ucztowania był wieczór PRL, który cyklicznie jest organizowany w tejże restauracji. Wieczorki są organizowane raz na miesiąc, czasem raz na dwa tygodnie, innym razem raz na kilka miesięcy. Wszystko jest kwestią organizacji oraz wolnego grafiku - w restauracji są organizowane przyjęcia biznesowe i wszelkie imprezy rodzinne. W każdym razie, PRL w wykonaniu pracowników i gości restauracji, jest kapitalny. W restauracji wyświetlany jest film z czasów PRL, "Miś", "Przepraszam, czy tu biją" i inne. Tym razem oglądaliśmy "Sexmisję". Lokal jest stylizowany na lata głębokiego PRL. Stoły, na te kilka godzin zostają przykryte ceratą, niektórzy goście przychodzą w mundurach milicyjnych albo w hełmach ORMO. Klimat jest niesamowity. Dzięki bogu, nasi milicjanci nie pałują gości za złe słowa pod adresem Polski Ludowej, czy obecnych w rządzie działaczy partyjnych.

Restauracja działa nie tylko w Grodzisku Mazowiecki, ale też w Milanówku. Co prawda w Milanówku nie są organizowane wieczorki PRL, ale obsługa jest równie kompetentna i sympatyczna. "Misia" tam nie zobaczymy. A szkoda. Tym razem Bareja odwiedza tylko Grodzisk.
Aby odszukać lokal, wystarczy wpisać w google: "restauracja Grodzisk" czy "restauracja Milanówek".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz