środa, 1 października 2014

Wieczorki PRL w Grodzisku.


Ostatnio miałem okazję być w pewnej restauracji w centrum Grodziska Mazowieckiego. Okazją do ucztowania był wieczór PRL, który cyklicznie jest organizowany w tejże restauracji. Wieczorki są organizowane raz na miesiąc, czasem raz na dwa tygodnie, innym razem raz na kilka miesięcy. Wszystko jest kwestią organizacji oraz wolnego grafiku - w restauracji są organizowane przyjęcia biznesowe i wszelkie imprezy rodzinne. W każdym razie, PRL w wykonaniu pracowników i gości restauracji, jest kapitalny. W restauracji wyświetlany jest film z czasów PRL, "Miś", "Przepraszam, czy tu biją" i inne. Tym razem oglądaliśmy "Sexmisję". Lokal jest stylizowany na lata głębokiego PRL. Stoły, na te kilka godzin zostają przykryte ceratą, niektórzy goście przychodzą w mundurach milicyjnych albo w hełmach ORMO. Klimat jest niesamowity. Dzięki bogu, nasi milicjanci nie pałują gości za złe słowa pod adresem Polski Ludowej, czy obecnych w rządzie działaczy partyjnych.

Jednak nie to jest tutaj najważniejsze. Zakąski dla towarzyszy obejmują miedzy innymi pajdę ze smalcem i ogórkiem, które znakomicie smakują podczas degustacji Żytniej. Równie dobrze smakują, "kartofle z wody". Jednak nie samą pajdą żyje człowiek. Żurek, czy pierogi z mięsem, są również doskonałą propozycją kulinarną, dla każdego, nawet najbardziej wybrednego podniebienia. Czasem, można zjeść flaczki. Jednak nie byłby to PRL, gdyby zabrakło deserów, takich jak na przykład budyń z owocami. Restauracja obfituje w wiele kulinarnych atrakcji. Biorąc pod uwagę, jak wyglądają wieczorki PRL, można dojść do wniosku, że mocną stroną pracowników jest organizacja imprez Grodzisk, pomimo tego, że obfituje w różne knajpy, w których można dobrze zjeść, ma prawdziwe szczęście, że w samym centrum, ktoś stworzył taką perełkę kulinarną.

Restauracja działa nie tylko w Grodzisku Mazowiecki, ale też w Milanówku. Co prawda w Milanówku nie są organizowane wieczorki PRL, ale obsługa jest równie kompetentna i sympatyczna. "Misia" tam nie zobaczymy. A szkoda. Tym razem Bareja odwiedza tylko Grodzisk.


Aby odszukać lokal, wystarczy wpisać w google: "restauracja Grodzisk" czy "restauracja Milanówek".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz